Okej, masz restaurację. Chcesz, żeby Twoi goście czuli się dobrze – więc puszczasz muzykę. I słusznie! Dobra playlista potrafi zrobić klimat. Tylko że… jak coś jest publicznie odtwarzane, to trzeba to zrobić zgodnie z prawem. W skrócie – trzeba się zgłosić, podpisać umowę i… zapłacić.
Ale spokojnie, zaraz Ci wyjaśnimy wszystko krok po kroku.
- Komu trzeba zapłacić?
W Polsce działają tzw. organizacje zbiorowego zarządzania. One reprezentują artystów, kompozytorów i producentów. I to właśnie z nimi trzeba się dogadać:
- ZAiKS – za prawa autorskie (czyli muzyka, tekst)
- STOART – za wykonawców (czyli artyści, którzy śpiewają lub grają)
- ZPAV – za producentów nagrań (czyli płyty, streaming, radio itd.)
Nie musisz się znać na szczegółach. Wystarczy, że się do nich zgłosisz, opiszesz swój lokal, a oni powiedzą Ci, co i ile trzeba zapłacić. Najczęściej wychodzi, że trzeba podpisać umowę z przynajmniej dwiema z tych organizacji – ZAiKS i STOART to najczęstszy zestaw.
- Jak to wygląda w praktyce?
- Wchodzisz na stronę np. ZAiKS-u lub STOART
- Wypełniasz formularz (ile masz m², ilu gości, jaki typ lokalu, czy muzyka leci w tle, czy może gracie na żywo)
- Oni przesyłają Ci propozycję umowy z wyliczoną stawką
- Podpisujesz
- I płacisz co miesiąc albo kwartalnie – jak wolisz
Przykładowo: dla małej restauracji do 100 m² opłaty zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Ale wszystko zależy od wielu czynników, więc dokładną kwotę dostaniesz indywidualnie.
- A co jeśli nie chcę płacić?
Możesz korzystać z muzyki „bez praw autorskich” – np. z licencji Creative Commons albo specjalnych platform, które oferują muzykę bez opłat na rzecz ZAiKS/STOART/ZPAV. Tylko uwaga: taka muzyka ma swoje ograniczenia (brak znanych kawałków, raczej tło niż hit za hitem). Ale jeśli chcesz – to legalna droga.
- A co z RTV? Tak, też trzeba!
Jeśli masz w lokalu radio, telewizor albo cokolwiek, co emituje muzykę lub programy, to musisz opłacać abonament RTV. Nie mylić z opłatą ZAiKS-u – to zupełnie osobna kwestia, którą rozlicza się z Pocztą Polską. O tym wielu zapomina, a potem niemiła niespodzianka.
- Co się stanie, jak to zignorujesz?
Odwiedziny kontrolera z ZAiKS-u, wezwanie do zapłaty z odsetkami, a nawet sprawa w sądzie. Serio – to się dzieje. I nie chodzi o to, że „ktoś doniósł”. Oni po prostu działają systematycznie. A poza tym – po co ryzykować?
Podsumowując – co masz zrobić?
✔️ Zgłoś się do ZAiKS, STOART (i ewentualnie ZPAV)
✔️ Podpisz umowy i zacznij opłacać licencje
✔️ Zadbaj o legalność puszczanej muzyki
✔️ Pamiętaj o abonamencie RTV
✔️ Śpij spokojnie – bez stresu, że ktoś zapuka z dokumentami w ręku
Muzyka tworzy nastrój. Goście to czują. Ty to wiesz. Więc niech leci – legalnie, spokojnie, z przyjemnością. A jeśli masz pytania – możesz śmiało odezwać się do nas w Akademii Gastronomii. My nie sprzedajemy kabli i głośników – my pomagamy to wszystko zrozumieć.
Zespół Akademii Gastronomii
Więcej informacji na szkoleniach: Manager gastronomii, Komunikacja i motywowanie, Zarządzanie pracownikami w praktyce i Szef Kuchni
Polecamy również szkolenie online: Standaryzacja pracy sali i baru